czwartek, 30 grudnia 2010
piątek, 24 grudnia 2010
czwartek, 23 grudnia 2010
Zmrożony Wrocław.
niedziela, 12 grudnia 2010
środa, 8 grudnia 2010
Rękodzielnictwa ciąg dalszy.
Powróciłam ostatnio do produkcji szkatułek ze sznurka sizalowego. Praktyczna rzecz - wrzucam do nich wszystkie drobiazgi z którymi chwilowo nie mam co zrobić. ;)
I fajnie nadają się także jako opakowanie prezentu.
I fajnie nadają się także jako opakowanie prezentu.
sobota, 4 grudnia 2010
piątek, 3 grudnia 2010
Kolory zimy.
Coś bez czego absolutnie nie można się ruszać ostatnio z domu. Czapka, szalik i rękawiczki. Zakochałam się w tych barwach! Rozgrzewa mnie sam widok takich kolorów.
czwartek, 2 grudnia 2010
Choinka.
Osypana sianem, z pęcherzami na palcach, z wplątanymi w ubranie koralikami, rozłupując orzechy tworzę kolejne choinki. Tak, jeszcze z rafią i sizalem we włosach. I jak tu nie lubić świąt?! ;)
Jest pięknie. Tylko dlaczego tak zimno???
Subskrybuj:
Posty (Atom)