niedziela, 14 sierpnia 2011

Prawie niebo...


Korzystam z wakacji. Mimo tych wszystkich utrudnień. Znaczy się pomimo tego, że nie mam już normalnych wakacji, a jedynie wolne weekendy (I póki co nic a nic nie tęsknię za powrotem na uczelnię!). A także tego, że pogoda nie zachęca do przebywania na świeżym powietrzu. Tak, tak pewnie marudzę. Mam to ostatnio w zwyczaju.
Na pociechę słucham The Beatles.

The Beatles - Anna (Go To Him)

1 komentarz: